„Pada, pada śnieg na dworze, w uszy szczypie mróz,
a Mikołaj z prezentami jest już, tuż, tuż, tuż”.
Środa… szóstego grudnia… kolejny, długo wyczekiwany przez przedszkolaków dzień. Tego dnia dzieci wyjątkowo szybko wstały i bez żadnego ociągania, dużo wcześniej niż zazwyczaj pojawiły się w przedszkolu. A tu … niespodzianka. Już z daleka na placu przedszkolnym widać było dmuchane ozdoby: choinkę z prezentami, na którą wspinał się Mikołaj uciekając przed psem (któremu i tak udało się ściągnąć mu spodnie), wielkiego Mikołaja, który już z daleka machał do wszystkich przybywających oraz rodzinę roześmianych bałwanków.
Zaraz po śniadaniu dzieci na zaproszenie GOKiS-u udały się do parku miejskiego, gdzie w otoczeniu pięknej choinki, świątecznych ozdób i wesołej muzyki czekali Mikołajowie wraz ze swoimi pomocnikami. Były zabawy, tańce i oczywiście słodkie upominki dla wszystkich dzieciaków.
A po powrocie ze spaceru i w przedszkolu czekała niespodzianka. Kolejny Mikołaj z niecodziennym pomocnikiem zawitał w nasze progi, tym razem z workami pełnymi prezentów.
Nasi goście chodzili od grupy do grupy, wręczali każdemu upominki i czekoladowe mikołaje. Dzieci w ramach podziękowań za przybycie i otrzymane podarunki zaśpiewały piosenki.
Każde dziecko cały rok ciężko pracowało na to, aby właśnie w tym dniu spotkać Świętego Mikołaja. A to, że spotkaliśmy ich aż tylu to dowód na to, że nasze dzieci były bardzo grzeczne
To był niezwykły dzień pełen magii, radości i wspólnego świętowania. Dziękujemy niecodziennym gościom za wizytę, panu Zbigniewowi Skrodzkiemu, za podarowane jak co roku słodkości. Wszystkim rodzicom i dzieciom za udział w tym niezwykłym wydarzeniu!
Do zobaczenia za rok!